Perspektywa na Polaków w ukraińskim kinie i na Ukraińców w kinie polskim

Inaczej bym to napisała rok temu. Inaczej pół roku temu. A jeszcze inaczej miesiąc, dwa miesiące, czy trzy tygodnie temu. Moje myślenie ewoluuje i zmienia się dzień po dniu. Nie jest jednokierunkowe. I bardzo jestem z tego zadowolona, bo jednokierunkowe myślenie, zawsze jest zgubne. Taki styl myślenia opiera się właśnie na stereotypach - osobiście lubię je analizować i poświęcę temu nowy cykl na tym blogu, który, mam nadzieję, też się komuś spodoba - ale nie ma za bardzo podparcia w rzeczywistości. Mam nadzieję, że jest to pierwszy tekst na ten temat. A ponieważ Ukraińcy ostatnimi czasy są ''modni'' (mówiąc w żartobliwym sensie, bo żartów nam ostatnio brakuje), to taki temat dobrze się ''łyknie''🙂 Zapraszam! ***** Oryginał z 22.06.22. Wątki polsko-ukraińskie w kinie, konwencja nr. 1: Wa l ka kozaków ze szlachtą. XVII wiek. Pierwszy z trudnych rozdziałów w historii polsko-ukraińskiej i dwie po raz pierwszy przeciwstawne historie, obie rozprawiające s...